Witajcie.
Licząc prawie 360 lat Wejherowo to jedno z najatrakcyjniejszych turystycznie miast województwa pomorskiego.
Początki Wejherowa związane są z osobą Jakuba Wejhera pomorskiego szlachcica , wojewody malborskiego, starosty człuchowskiego i bytowskiego, a także Senatora Królestwa Polskiego i Ziem Pruskich.
Legenda mówi, że wracając z wyprawy na Moskwę w 1634 r., Wejher w czasie oblężenia miejscowości Biała został poważnie ranny. Przyrzekł wówczas, że jeśli dane mu będzie przeżyć wybuduje na swoich włościach kościół pw.św. Trójcy i klasztor.
Ślubów dochował i w roku 1643 ufundował pierwszą świątynie, którą dała początek powstania osady zwanej Wejherowską Wolą.
Natomiast w roku 1649 ruszyła budowa słynnej kalwarii.
W rok później Wejherowska Wola zwana już Wejherowem uzyskała prawa miejskie.
Wejherowo posiada wiele innych cennych zabytków.
Dzisiaj
pierwszy gość kawiarenki Dobre Czasy poprosił o " śniadanie na dużego kaca
"..Przez chwilę zastanawiałam się co mu podać ... i wymyśliłam ...
Zjadł
ogórka i poprosił o coś bardziej konkretnego. Przygotowałam placki z nadzieniem
a nazwałam je "rolo".
Gość
zjadł i poprosił o rachunek. Zapłacił i powiedział " po raz pierwszy będąc
na kacu doceniam poczucie humoru osoby innej niż moja własna."
Wszedłem do małej kawiarni z przyjaciółką, każde z nas zamówiło dla siebie. Gdy siadaliśmy przy stoliku, dwóch ludzi podeszło do bufetu: - "Pięć kaw, dziękuję, trzy dla nas, a dwie zawieszone". Płacą, biorą swoje trzy filiżanki i wychodzą. Pytam przyjaciółki: - "Co to są zawieszone kawy"? Ona odpowiada: - "Poczekaj, zobaczysz".
Jeszcze kilka osób weszło do kawiarni. Dwie kobiety zamówiły kawę, zapłaciły i wyszły. Następne zamówienie to siedem kaw dla trzech adwokatów: - "Trzy dla nas i cztery zawieszone". Rozważając co takiego zawieszone kawy, podziwiam piękny widok w słonecznej pogodzie. Nagle otwierają się drzwi. Mężczyzna w zniszczonym ubraniu wyglądający jak żebrak, podchodzi do kelnerki i pyta uprzejmie: - "Czy masz może zawieszoną kawę"?
To proste - ludzie płacą z góry za kawę przeznaczoną dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na kupienie gorącego napoju.
Tradycja zawieszonej (suspended) kawy powstała w Neapolu i rozprzestrzeniła się po całym świecie. W niektórych miejscach, oprócz zawieszonej kawy, można zamówić kanapki, a nawet pełen posiłek".
Pozdrawiam
Wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłego letniego weekendu. Pamiętaj
"Dobro jest proste".
Swietna wycieczka na pewno kiedys odwiedze Twoje miasto ;)
OdpowiedzUsuńa gość od kaca pierwsza klasa ;
pozdrawiam
Chętnie trafiłabym do takiej miłej kawiarenki :-) Pomysł na zawieszone kawy fantastyczny :-)
OdpowiedzUsuńMuszę do Ciebie przejechać przez całą Polskę, ale kiedyś to zrobię, bo mnie oczarowałaś tym postem!
OdpowiedzUsuńMiłych Gości życzę!
super zdjęcia i piękne miejsce ja jestem ze Szczecina,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj! A ja niemądra, przejeżdżałam przez Wejherowo na wakacje (z Gliwic) i nie zajrzałam ani do Twojego uroczego kącika, ani nie obejrzałam Wejherowa! Następnym razem się poprawię. Może w przyszłym roku... Dziękuję za info o mieście i zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMiasto piękne.Wzruszyła mnie zawieszona kawa.To miłe,że jest dobro.Pozdrawiam b.b.b.serdecznie.
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłym roku;)
OdpowiedzUsuńA miejsca piękne i pomysł z kawą super.
Pozdrawiam
Byłam w Wejherowie ale nie zwiedzałam, dobrze wiedzieć co jest ciekawego i wiem że ciekawa jest kawiarenka "Dobre czasy" może kiedyś zajrzę???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jeszcze wakacyjnie.
Pięknie napisane, mieszkałam w pobliżu Wejherowa przez szkolne lata-
OdpowiedzUsuńteraz mieszkam na Śląsku. Życzę życzliwych klientów i tych kaw zawieszonych-dobry pomysł. Pozdrawiam.
Pięknie pokazałaś swoje miasto:)))szkoda że trochę daleko od nas:)))bardzo podoba mi się taki zwyczaj z zawieszoną kawą:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńByliśmy w Wejcherowie, ale nie było jeszcze "Dobrych czasów' A szkoda. Mam nadzieję, że przy następnej naszej wyprawie odwiedzimy to przyjazne miasto i przemiłą Jolą w "Dobrych czasach"
OdpowiedzUsuńOjej jakie przytulne miasto, zawsze chciałam mieszkać nad morzem :)
OdpowiedzUsuńTo okolice moich wakacji z rodzicami... Jeszcze za czasów pracowniczych urlopów :) ehhh.... ile czasu już minęło bezpowrotnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miasto,warto odwiedzić:))
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś w Wejherowie, masz rację, to piękne miasteczko. Pomysł z "zawieszonymi kawami" - rewelacja. Pozdrawiam słonecznie!
OdpowiedzUsuńPrzyznam że Wejherowo ma swój nie powtarzalny klimat,bywało się tam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciekawe to o czym piszesz pod koniec. Czy to rzeczywiście ma szansę przyjąć się w Polsce. Myślę nawet tu o ludziach którzy mogli by skorzystać.
OdpowiedzUsuńPięknie prezentujesz Swoje miasto!
Nieprawdopodobna historia w tą zawieszoną kawą.
OdpowiedzUsuńWspaniała tradycja
Merveilleux reportage!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBelle et douce journée
Monique
Bardzo interesujący post i zdjęcia. Kompletnie nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak zawieszona kawa. Ktoś miał ciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna opcja z tą zawieszoną kawą i posiłkami
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tą kawą - a w Wejherowie ma Kuzynów pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńFaktycznie, prosty, a jakże użyteczny i chwalebny sposób z tą zawieszoną kawą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńw tym roku przejeżdżałam przez Wejherowo:)
OdpowiedzUsuńUrokliwe miejsce, o zawieszonych kawach słyszałam, w Łodzi już się podobno też przyjęło, choć w innych miastach również i rzeczywiście fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńPiękne jest Twoje miasto, a zawieszone zamówienie to super inicjatywa:)
OdpowiedzUsuń16 sierpnia o mały włos nie wylądowałam w szpitalu w Wejherowie na okulistyce. Na szczęście w końcu po kilku godzinach oczekiwania przyjęto mnie w Gdyni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle mi się podoba ta idea "zawieszania" :)))
OdpowiedzUsuńPomysł zawieszonej kawy jest bardzo dobry. Myślę, że powinno być też nie tylko z kawą. :)
OdpowiedzUsuńW Wejherowie jeszcze nie byłam... Jeszcze... Więc na pewno tam będę. :)
Pozdrawiam,
marcimokiem.blogspot.com
Dziękuję Ci za odwiedziny na moim blogu i komentarz do wzorów serc. Tobie zaś gratuluję historyczno-tradycyjnego POSTA o WEJHEROWIE ... jest w nim chyba wszystko aby zachęcić do odwiedzin. pozdrawiam z Mazur Zachodnich - Ostróda
OdpowiedzUsuńWitaj, wspaniale pokazałaś miasto i świetnie je zareklamowałaś. Gratuluję. Nikt już nie ma wątpliwości,że należy je bezwzględnie odwiedzić
OdpowiedzUsuń:)Pozdrawiam Monika
z przyjemnością odbyłam wirtualna wycieczkę po Twoim mieście. Może kiedyś odwiedzę je w rzeczywistości po raz kolejny, bo podobno byłam już gdy miałam zaledwie niecałe dwa latka i nic z tej wyprawy nie pamiętam:)
OdpowiedzUsuńJesteś z Wejherowa ? nie możliwe. Właśnie byłam w Kopalinie na wakacjach a w Wejherowie co 2 dzień na zakupach i Waszym pięknym placu zabaw :)
OdpowiedzUsuńCoś już słyszałam o takiej zawieszonej kawie...miasto śliczne, piękne zdjecia...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia, poczułam się prawie jak na wycieczce:)
OdpowiedzUsuńW Poznaniu też jest znana idea "zawieszonych" kaw, kanapek, zup. Świetna idea, popieram:)
Pięknie tu u ciebie
OdpowiedzUsuńOjej byłam w pobliżu w te wakacje i cię wtedy nie znałam :( Ale nic straconego tak tam pięknie że pewnie jeszcze odwiedzimy te strony, a wtedy na pewno cię odwiedzę :)A to z kawą zawieszoną to mnie zatkało - nigdy o tym nie słyszałam, ale bardzo fajny zwyczaj. A gościa miałaś świetnego :)
OdpowiedzUsuńpięknie tu u CIebie:) kto wie może się wybiorę na jakieś wakacje zobaczyć te cuda:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam bardzo serdecznie,Jola
UsuńPiękne miasto, jakiś czas temu tam byłam :) Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie Monika :)
OdpowiedzUsuńMoniko dziękuję za odwiedziny i zapraszam także na FB i oczywiście na kawę i ciacho do kawiarenki
UsuńSzkoda, że mam tak daleko... Ale kiedyś na pewno wiatr mnie zaniesie nad morze i wtedy na pewno do Ciebie zajrzę po drodze :)
OdpowiedzUsuńO zawieszonej kawie nigdy nie słyszałam. Bardzo mi się podoba ten zwyczaj.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :)
Julia
Witaj Julio .Pozdrawiam i zapraszam Jola z Dobrych Czasów
UsuńZawieszona kawa hit,zaś jak tylko będę miała okazję odwiedzę Wejherowo,ale przede wszystkim Twoją kawiarenkę:)powodzenia!
OdpowiedzUsuńZapraszam i pozdrawiam.W wolnym czasie zapraszam na FB,Jolka
Usuńpiękne okolice!
OdpowiedzUsuńA co figurek, które są u mnie do wygrania. Nigdy nie powiedziałam, że figurki przynoszą szczęście. Pisałam też, ale dla jasności się powtórzę: Kwestia gustu, wiary i podejścia do życia. Dla jednych buddyjskie figurki mają szczególne znaczenie i moc, a dla innych stanową jedynie ciekawą formę dekoracji.
OdpowiedzUsuńps. dla mnie to drugie raczej, ale wychowałam się w innej wierze i posiadam w domu takich ozdób. Niemniej jednak wiem, że niektórym mogą się spodobać i chce je rozdać.
Pozdrawiam
*nie posiadam
OdpowiedzUsuń