Nazywam się Jola. Urodziłam się na Kaszubach (w Wejherowie) i tutaj też przeżyłam pół wieku. W tym czasie założyłam rodzinę, wychowałam syna w tradycji i wartościach kaszubskich. Pragnę dodać, że wakacje spędzałam najczęściej we wsi Loryniec położonej niedaleko Wdzydz Kiszewskich, czyli w samym sercu Kaszub. Przez te wszystkie lata zawsze towarzyszył mi obraz i smaki dzieciństwa, drewniane wnętrza i rodzinna atmosfera. W czasie pracy zawodowej, podczas rozmów z klientami lub na spotkaniach towarzyskich, nie raz tematem rozmów był okres naszego dzieciństwa. Dla wielu z nich czas dojrzewania był nazywany "dobrymi czasami" i tak jest do dzisiaj. Stąd pomysł na lokal handlowo-usługowy, w którym każdy mógłby poczuć się swobodnie i wrócić myślami do swoich "dobrych czasów". Zapach świeżego pieczywa, aromat kawy unoszący się w powietrzu, dobrych ziół i herbat, sprzyjać będzie oddaniu się relaksowi i zadumie. Postaram się by wystrój przygotowany był stylowy, rozpalony ogień w kominku będzie potęgował uczucie domowej atmosfery. Pobrzmiewająca z głośników muzyka pozwoli w pełni odnieść wrażenie, że cofnęliśmy się w czasie. Charyzmatyczna obsługa serwująca domowe wypieki i pyszną kawę zapadnie w pamięć każdemu klientowi. Wielu odbiorców naszych usług będzie się czuło jak w skansenie, z jednym małym wyjątkiem. Ekspozycja i meble nie będą tylko eksponatami muzealnymi, ale także będą pełniły funkcję praktyczną i użyteczną. Stare fotele, w których klient zmęczony obowiązkami dnia codziennego będzie mógł wygodnie zasiąść i się odprężyć, popijając przy tym kawę zaparzoną w starokaszubski sposób, regionalny koktajl, czy też zasmakować się w domowych wypiekach jak i wędzonych rybach. Dodatkowym atutem jest znajomość języka kaszubskiego, tradycji tego regionu jak i tutejszej kuchni. Chcę, aby nasza działalność zawierała w sobie jak najwięcej z typowo tradycji, włączając w to menu i produkty z saloniku upominkowego (słodycze, zioła, herbaty, miody, kawy, oraz dodatki wykonane przez lokalnych, regionalnych twórców). W związku z redukcją etatów w ostatnim zakładzie pracy, mam obecnie status osoby bezrobotnej. Dodatkowo jestem w grupie wiekowej pięćdziesiąt plus, więc otwarcie własnej działalności jest najlepszym rozwiązaniem.
Mam nadzieję, że powyższy wstęp zachęci Państwa do śledzenia i komentowania mojego bloga, a także odwiedzenia naszego lokalu w Wejherowie ;)
Wszelkie pomysły oraz sugestie mile widziane.
Zdjęcie deptaku głównego pochodzące z 1715 roku.
fot. http://wolneforumgdansk.pl/